Zabawa nad strumieniem.

Pijemy wodę z potoku.

Z mamą i siostrą (jeszcze w brzuchu).

I kto mi podskoczy?

Upss.. awaria na szlaku.

Taaaki krok!

Odpoczynek na polanie.

U mamy.

Skakać, skakać!

Ja też chcę kierować.

Bawimy się z Arturem.

Prawie sam.

Ej, kozioł!

Jechałem tą ciuchcią.

Sam się jeszcze bałem.

Jak będę starszy, zostanę kowbojem...

...albo indianinem.

Ale huczy ten wodospad.

Takie duże kamienie.

Wielki pniak.